-
Co najmniej minus 10 stopni26.02.201626.02.2016Szanowni Państwo,
w języku potocznym często słyszę, że jest co najmniej -10 stopni, kiedy ktoś ma na myśli, że jest -10 stopni lub mniej. Przyznam, że lekko mnie to kłuje. Wolę mówić, że jest co najwyżej -10 stopni lub że jest co najmniej 10 stopni mrozu.
Czy uważają to Państwo za objaw puryzmu i zbyt logicznego podchodzenia do języka i z praktycznego punktu widzenia nie widzą niczego niewłaściwego w pierwszej wersji? A może co innego w normie potocznej, co innego we wzorcowej?
Czytelnik
-
Holandia czy Niderlandy?14.10.200214.10.2002Proszę o rozstrzygnięcie kwestii, jak brzmi pełna, poprawna nazwa państwa Holandia? Coraz częściej w rocznikach statystycznych pojawia się jedynie nazwa Niderlandy lub Królestwo Niderlandów. Dla wielu Polaków jest to mylące. Kwestia z pewnością będzie jeszcze bardziej aktualna po przystąpieniu Polski do UE, gdy zwiększy się potrzeba ujednolicania rożnych określeń, terminów, nazw itp. W WEP jest hasło Holandia, a dalej tylko Niderlandy i Królestwo Niderlandów, a zatem Holandia czy Niderlandy???
Pozdrawiam i czekam na odpowiedź
Marzenna Plewa -
tata czy tato?10.06.200810.06.2008Od pewnego czasu zastanawia mnie poprawność słów tata i tato. Mieszkam na Śląsku, gdzie popularniejsza wydaje się ta pierwsza alternatywa (szczególnie wśród rodowitych Ślązaków), podczas gdy w innych rejonach Polski częściej spotykam określenie tato. Czy region rzeczywiście ma tu jakieś znaczenie? Tata wydaje się bardziej logiczny (mamy tu dwie te same sylaby – tak jak w wyrazie mama).
Proszę o odpowiedź!
-
Formy adresatywne25.10.201825.10.2018Dzień dobry,
bardzo zależy mi na wyjaśnieniu sporu dotyczącego stosowania wyrażenia Wasza Magnificencja i Jego Magnificencja w liście wysokiego urzędnika państwowego na inaugurację roku akademickiego. List odczytany jest na uroczystości inauguracji.
Przytaczam sporny fragment:
Wasza Magnificencjo,
Wysoki Senacie,
Szanowna Społeczności Akademicka,
dziękuję za zaproszenie na inaugurację roku akademickiego 2018/2019 w Wyższej Szkole Handlowej w Radomiu. W dniu, w którym uroczyście rozpoczynacie Państwo kolejny etap działalności Uczelni, pragnę przekazać Jego Magnificencji, Wysokiemu Senatowi, kadrze naukowo-dydaktycznej i wszystkim, którzy współtworzą społeczność akademicką, wyrazy szacunku i zapewnienia o mojej pamięci.
Wątpliwość dotyczy wyróżnionych wyrazów. Według mnie zaimek Jego stosujemy tylko wtedy, gdy mówimy o rektorze podczas jego nieobecności, natomiast w sytuacji, w której odczytywany jest ten list, gdy na sali siedzi rektor, w tekście listu także powinno być pragnę przekazać Waszej Magnificencji…
Czy się mylę? Czy możliwa jest taka interpretacja, że w tytule zwracamy się do poszczególnych osób i grup, a w tekście mówimy o nich w trzeciej osobie?
Dodam jeszcze, że w dalszej części listu stosujemy zwrot Szanowni Państwo, życzę…
I jeszcze jedno pytanie: wiem, że powinno się zwracać Magnificencjo lub Panie Rektorze.
Czy zwrot w liście Magnificencjo Panie Rektorze lub Magnificencjo Księże Rektorze jest błędem?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Z poważaniem
Czytelniczka
-
metoda, metodyka, metodologia27.10.200627.10.2006Jakie są różnicę między: metodologią, metodyką, metodą i kiedy którego wyrazu w odniesieniu do czego można użyć? Często w artykułach autorzy piszą o jakiejś metodologii (np. prowadzenia projektów), ale chyba raczej mają na myśli metodę, a może metodykę? Inny przykład, ktoś podaje że badanie (np. efektywności pomp) zostało przeprowadzone według takiej, a nie innej metodologii. Chyba znów chodzi raczej o metodę / metodykę?
-
mieszkańcy Caracas22.10.200322.10.2003Znalazłem kolejną (po ałmatce / ałmaatce) rozbieżność pomiędzy Nowym słownikiem ortograficznym PWN pod red. E. Polanskiego a Słownikiem nazw własnych Jana Grzeni. Tym razem chodzi o wyraz karakasczyk / karakaszczyk. Jak jest tym razem?
Przy okazji chciałem skomentować tamtą odpowiedź: jeśli źródło podaje tylko jedną pisownię, nie wspominając ani słowem o oboczności, to czytelnik przyjmuje, że jest to jedyny wariant albo przynajmniej zalecany. Jeśli formy są mniej więcej równoważne, to powinno się wymienić obydwie, a jeśli jedna ma nad druga wyraźna przewagę, to w obu słownikach powinno być tak samo. Oczekiwałbym od tak autorytatywnych źródeł jak pewuenowskie wydawnictwa, by nie stawiały mnie w obliczu takich rozterek.
-
sieć neuronowa albo sieć neuronalna
4.10.20234.10.2023Jak powinno się pisać: sieć neuronowa czy sieć neuronalna? W użyciu widzę obie formy, ale wydaje mi się, że bardziej "po polsku" jest "neuronowa". "Neuronalna" wygląda mi na coś w rodzaju niechlujnego tłumaczenia angielskiego "neuronal". A może obie formy są poprawne?
-
warszawiacy29.10.200729.10.2007Witam!
Moje pytanie dotyczy używania określeń Warszawiak i Warszawianka. Czy osoba, która urodziła się w Warszawie, może powiedzieć o sobie, że jest Warszawiakiem lub Warszawianką? Czy osoba, która nie urodziła się w Warszawie, jednak mieszka w stolicy np. od 7 lat, może użyć określenia: „Jestem Warszawiakiem (Warszawianką) od 7 lat”?
Moje pytanie jest oparte na konkretnym przykładzie, jednak w istocie dotyczy ogólnych pojęć.
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam. -
e-mail i wyrazy grzeczności10.10.200310.10.2003Szanowny Panie!
Odpowiadając na list o spoiler/ spojler, zadał Pan pytanie odnośnie pisania (zapewne i wymowy) słowa e-mail (mejl).Zastanawia mnie, dlaczego po polsku ma to być mejl, a nie e-mejl lub jeszcze lepiej i-mejl (imejl). Czemu opuszczona została litera e, świadcząca o liście elektronicznym, a nie zwykłym?
Z Poważaniem
Artur Nowakowski
P.S. Czy zaczynając list, powinno stawiać się wykrzyknik (Witam!, Szanowny Panie!)? Która pisownia jest poprawna: Z Poważaniem czy Z poważaniem? -
Na ile
25.01.2022Dzień dobry,
czy użycie wyrażenia „na ile” w zdaniach typu: „W skali od 1 do 10, na ile Ci to przeszkadza?” lub „nie wiem, na ile można mu zaufać” jest poprawne? W „Słowniku języka niby- polskiego” Walerego Pisarka na stronie 61 jest to opisane jako błąd (http://mbc.malopolska.pl/Content/83901/pisarek_slownik_1978.pdf), jednak trzeba dodać, że jest to słownik z 1978 roku. Będę wdzięczna za rozwianie moich wątpliwości.
Pozdrawiam
Justyna